W 100% roślinne menu w szpitalach
W skali światowej czynniki żywieniowe odpowiedzialne są za 11 milionów zgonów rocznie [1]. Oznacza to, że „niezdrowa dieta jest głównym czynnikiem ryzyka zgonu na świecie” [1]. Skoro dieta jest naszym czołowym zabójcą, wydawałoby się, że szkoły medyczne największy nacisk powinny kłaść właśnie na żywienie człowieka. Niestety edukacja lekarzy cierpi na „niedobór wiedzy z zakresu żywienia” [2]. W przeglądzie systematycznym z 2019 r. [1] wykazano, że chociaż dieta stanowi kluczowy element zdrowego stylu życia, absolwenci uczelni medycznych nie są przygotowani, by zapewnić pacjentom niezbędną pomoc w dziedzinie żywienia.
Odpowiednią edukację lekarzy rozpocząć by można już na etapie studiów licencjackich. W końcu co jest ważniejsze: nauka o czołowym zabójcy ludzkości [3], czy chemia organiczna [4]?
W czasie studiów medycznych, spośród tysięcy godzin zajęć, żywieniu człowieka poświęconych jest średnio dziewiętnaście [5]. Co gorsza, przyszli lekarze nie uczą się nawet tego, co najbardziej istotne. W końcu jak często w praktyce klinicznej zdarza się przypadek szkorbutu czy beri-beri (chorób spowodowanych niedoborami żywieniowymi) [5]? Dla porównania, jaki odsetek pacjentów cierpi na choroby wywołane „żywieniowym nadmiarem”: otyłość, cukrzycę, nadciśnienie, czy choroby serca? Ta druga kategoria jest chyba nieco bardziej powszechna… Ponad 90% ankietowanych kardiologów postrzega udzielanie pacjentom informacji z zakresu podstaw żywienia jako jeden ze swoich obowiązków [6]. Jednak tylko niecałe 10% uważa, że ma w tej dziedzinie wiedzę ekspercką [6].
Zgodnie z zaleceniami klinicznymi dotyczącymi postępowania w przypadku miażdżycowej choroby układu sercowo-naczyniowego, czołowego zabójcy ludzkości, pierwszym krokiem w leczeniu powinno być wprowadzenie zmian w zakresie stylu życia [7]. Tylko jak lekarze mają wcielić te zalecenia w życie, skoro brakuje im odpowiedniej wiedzy w zakresie odżywiania [5]?
Żywienia w praktyce klinicznej naucza się w niecałych 50% szkół medycznych [8]. Wygląda na to, że studentów do tematu odżywiania skutecznie się wręcz zniechęca [8]. Ich rozumienie wpływu diety na zdrowie człowieka jest często lepsze na początku edukacji niż pod koniec [8].
Jak pokazują wyniki badania z 1988 r. [9], z udziałem studentów medycyny z różnych uczelni, rozpoczynając swoją edukację przyszli lekarze uważają, że znajomość tematu odżywiania odgrywa istotną rolę w zawodzie lekarza. Opinię taką wyraziło ok. 75% studentów. Jednak po dwóch latach kształcenia ich odpowiedzi wyglądały już nieco inaczej. Odsetek studentów przekonanych o istotnym znaczeniu wiedzy żywieniowej gwałtownie się obniżył, w większości szkół spadł wręcz do zera [9]. Zamiast edukacji uczelnie medyczne oferują najwyraźniej de-edukację. Studentom skutecznie wybija się z głowy niedorzeczne przeświadczenie, że znajomość tematu odżywiania może mieć jakiekolwiek znaczenie w praktyce lekarskiej [9]. „W wyniku nauczania przedklinicznego (czyli dwóch pierwszych lat studiów medycznych) studenci zapominają o istotnej roli dyscypliny stosowanej jaką jest żywienie człowieka” [9].
Po studiach, w czasie rezydentury, edukacja przyszłych lekarzy w zakresie żywienia w dalszym ciągu jest znikoma, z reguły wręcz nieistniejąca [5]. W 2018 r. opublikowano uaktualnioną wersję wymagań dotyczących programu rezydentury i szkolenia specjalizacyjnego lekarzy [5]. O żywieniu nie było w nich żadnej wzmianki [5]. Zatem absolwenci medycyny, nawet po najbardziej prestiżowych programach szkoleniowych, praktykę lekarską zaczynać mogą bez żadnej, dosłownie żadnej, wiedzy na temat odżywiania [10].
Dlaczego dieta nie stała się jak do tej pory kluczowym elementem zarówno edukacji lekarzy, jak i samej praktyki lekarskiej [11]? Czy można temu jakoś zaradzić [1]? Jednym z powodów, dla których w medycynie tak mało uwagi poświęca się odżywianiu [12] jest fakt, że, z punktu widzenia finansowego, jest to dziedzina mało opłacalna [10].
Jak można temu zaradzić? W USA, na przykład, Harvard Food Law and Policy Clinic wyróżniło dwanaście różnych narzędzi politycznych, które umożliwiłyby wprowadzenie odpowiednich zmian w zakresie edukacji medycznej na wszystkich jej etapach [13]. Opracowano również zalecenia polityczne dla decydentów [13]. Przykładowo: amerykański rząd mógłby wymagać od lekarzy ukończenia kursów żywieniowych (przynajmniej w przypadku lekarzy pracujących w placówkach państwowych). Na egzaminach lekarskich powinny pojawiać się pytania z zakresu odżywiania. Uczelnie medyczne musiałyby wówczas uwzględnić zagadnienia żywieniowe w swoich programach nauczania [13]. Przecież na chwilę obecną diety nie zmienia się nawet pacjentom tuż po zawale serca [14]. Lekarze nie dają im żadnych zaleceń żywieniowych, a szpitalne jedzenie rokowań chorych zdecydowanie nie poprawia [14].
Dobra wiadomość jest taka, że Amerykańskie Towarzystwo Medyczne podjęło uchwałę, na mocy której w szpitalach w USA dostępne mają być zdrowe opcje żywieniowe [15]. Szaleństwo! „Amerykańskie Towarzystwo Medyczne wzywa niniejszym szpitale w USA do poprawy stanu zdrowia pacjentów, personelu i odwiedzających. Działania w tym zakresie obejmować powinny: a) oferowanie szerokiego wyboru zdrowego jedzenia, w tym posiłków roślinnych i o obniżonej zawartości tłuszczu, soli, czy cukru; b) wyeliminowanie z jadłospisów przetworzonych produktów mięsnych; oraz c) oferowanie zdrowych napojów” [15]. No i pięknie!
Ponadto w 2018 r. stan Kalifornia nałożył na szpitale obowiązek zapewniania pacjentom posiłków roślinnych [16]. Natomiast w Gainesville i Tampie na Florydzie, w Bronksie i na Manhattanie w Nowym Jorku, czy Denver w stanie Kolorado szpitale oferują swoim pacjentom oddzielne menu z całkowicie roślinnymi posiłkami [16]. Chorym udostępnia się również odpowiednie materiały edukacyjne, w celu pogłębienia ich wiedzy w zakresie znaczenia diety, szczególnie diety roślinnej, w kontekście chorób przewlekłych [16].
Co wchodzi w skład takich roślinnych jadłospisów? Same pyszności: bolognese z soczewicy, „jajecznica” z kalafiora z pieczonymi ziemniakami na śniadanie, grzybowe ragu na obiad, potrawka z białej fasoli na kolację, zupy, sałatki, a na deser ‒ owoce [16]. Aż ślinka cieknie; kto by pomyślał, że szpitalne jedzenie może brzmieć tak apetycznie. Nagle wizja zapalenia wyrostka i kilkudniowego pobytu w szpitalu nie wydaje się już taka przerażająca.
Wszystkie te zmiany były możliwe dzięki „wsparciu jednego lekarza oraz edukacji pacjentów i pracowników szpitali w zakresie korzyści, jakie niesie ze sobą zwiększenie podaży produktów roślinnych w diecie” [16]. Jak widać, jeden lekarz jest w stanie zapoczątkować zmiany w skali całego systemu; wystarczy, że ma po swojej stronie naukę [16]. Szczególna pozycja społeczna lekarzy daje im możliwość kształtowania polityki na wszystkich szczeblach [12]; może już czas, by zrobili z tego dobry użytek.
Źródło: https://nutritionfacts.org/
[1] Crowley J, Ball L, Hiddink GJ. Nutrition in medical education: A systematic review. Lancet Planet Health. 2019;3(9):e379-e389.[2] Devries S, Dalen JE, Eisenberg DM, et al. A deficiency of nutrition education in medical training. Am J Med. 2014;127(9):804-6.
[3] Grammatikopoulou MG, Katsouda A, Lekka K, et al. Is continuing medical education sufficient? Assessing the clinical nutrition knowledge of medical doctors. Nutrition. 2019;57:69-73.
[4] Flickr. Practical methods of organic chemistry. Internet Archive Book Images.
[5] Devries S, Willett W, Bonow RO. Nutrition education in medical school, residency training, and practice. JAMA. 2019;321(14):1351-2.
[6] Devries S, Agatston A, Aggarwal M, et al. A deficiency of nutrition education and practice in cardiology. Am J Med. 2017;130(11):1298-305.
[7] Grundy SM, Stone NJ, Bailey AL, et al. 2018 AHA/ACC/AACVPR/AAPA/ABC/ACPM/ADA/AGS/APhA/ASPC/NLA/PCNA Guideline on the Management of Blood Cholesterol: Executive Summary: A report of the American College of Cardiology/American Heart Association Task Force on Clinical Practice Guidelines. J Am Coll Cardiol. 2019;73(24):3168-209.
[8] Devries S, Freeman AM. Nutrition education for cardiologists: The time has come. Curr Cardiol Rep. 2017;19(9):77.
[9] Weinsier RL, Boker JR, Morgan SL, et al. Cross-sectional study of nutrition knowledge and attitudes of medical students at three points in their medical training at 11 southeastern medical schools. Am J Clin Nutr. 1988;48(1):1-6.
[10] Abbasi J. Stephen Devries, MD: Training physicians about nutrition. JAMA. 2018;319(17):1751-2.
[11] Katz DL. How to improve clinical practice and medical education about nutrition. AMA J Ethics. 2018;20(10):E994-1000.
[12] Blunt SB, Kafatos A. Clinical nutrition education of doctors and medical students: Solving the Catch 22. Adv Nutr. 2019;10(2):345-50.
[13] Broad Leib EM, Shapiro M, Chan A, et al. Doctoring Our Diet: Policy Tools to Include Nutrition in U.S. Medical Training. Food Law & Policy Clinic: Harvard Law School. 2019.
[14] Marques-Vidal P, Quinteiros Fidalgo AS, Schneid Schuh D, Voortman T, Guessous I, Franco OH. Lessons learned? Changes in dietary behavior after a coronary event. Clin Nutr ESPEN. 2019;29:112-8.
[15] AMA. Hospital food: Foods and Nutrition – Healthful food options in health care facilities H-150.949.
[16] Aggarwal M, Grady A, Desai D, et al. Successful implementation of healthful nutrition initiatives into hospitals. Am J Med. 2020;133(1):19-25.