Post i spontaniczna regresja nowotworu

Wszystkie artykuły z tej serii:

  1. O tym, jak post pozwolił odwrócić rozwój raka w III stadium zaawansowania
  2. Post i spontaniczna regresja nowotworu

W 2015 r. opublikowano niesamowity opis przypadku kobiety, która po diagnozie chłoniaka grudkowego w III stadium zaawansowania, pod nadzorem lekarskim, poddała się 21-dniowemu postowi wodnemu [1]. W efekcie jej powiększone węzły chłonne udało się w znaczącym stopniu zmniejszyć [1]. Po postnej kuracji pacjentka trzymała się diety roślinnej opartej na produktach nieprzetworzonych, a na wizytach kontrolnych po upływie 6 i 9 miesięcy nie odnotowano nawrotu żadnego z objawów choroby [1].

Najnowsze informacje na temat zdrowia pacjentki ukazały się w 2018 r., 3 lata po publikacji pierwszego opisu przypadku [2]. Zaskakującym jest fakt, że wszystko wskazywało na całkowite pokonanie raka [2]. W pozytonowej tomografii emisyjnej (PET) nie wykryto żadnych zmian nowotworowych [2]. Początkowa regresja nowotworu utrzymała się przez 3 lata, bez żadnego dodatkowego leczenia. Wystarczyła sama zmiana sposobu odżywiania [2]. A może był to po prostu zwykły zbieg okoliczności? Teoretycznie możliwe, ale początkowa regresja bezpośrednio zbiegła się w czasie z postem wodnym, co by wskazywało na związek przyczynowy [2]. Nie mówiąc już o tym, że za zdolnością postu do wywoływania regresji raka przemawiają przecież konkretne mechanizmy biologiczne, m.in. obniżanie poziomu insulinopodobnego czynnika wzrostu (IGF-1) [2].

„Spontaniczna regresja” nowotworu jest określeniem nieco mylącym [3]. Nawet jeśli przyczyna jest nam nieznana, regresja nie wzięła się przecież znikąd. Coś musiało ją spowodować [3]. Przypuszcza się, że w takich przypadkach pewną rolę odgrywa układ odpornościowy [3]. W sytuacji immunosupresji wzrasta ryzyko rozwoju raka, co by oznaczało, że nowotwory w organizmie pojawiają się nieustannie, tylko w normalnych okolicznościach układ odpornościowy trzyma nad nimi kontrolę [3]. Na potwierdzenie tej teorii mamy na to kilka przykładów. Odnotowano przypadek regresji po transfuzji krwi od pacjenta, u którego wcześniej doszło do spontanicznej regresji. Są też przypadki pacjentów, którzy przez 15-20 lat nie mieli żadnych przerzutów, a wyniku silnego stresu, a w konsekwencji gwałtownego osłabienia odporności, choroba weszła u nich w stadium terminalne [3].

W przypadku większości nowotworów spontaniczna regresja zdarza się niezmiernie rzadko [3], ale chłoniak jest tutaj wyjątkiem [4]. W badaniu z 1989 r. [4] spośród 140 przypadków chłoniaka grudkowego odnotowano 18 przypadków regresji co najmniej częściowej i 6 przypadków regresji całkowitej. Oznacza to, że 1 na 25 przypadków raka po prostu samoistnie znika. Niezależnie od zastosowanej metody leczenia (w badaniu z 2009 r. [5], na przykład, był to ziołowy suplement diety), jeśli mamy do czynienia z sytuacją, gdzie po kuracji guz zaczyna się kurczyć, musimy zadać sobie pytanie: czy to na pewno związek przyczynowo-skutkowy, czy może zwykły zbieg okoliczności [5]?

Jednym z potencjalnych mechanizmów odpowiedzialnych za spontaniczną regresję złośliwych postaci chłoniaka jest zwiększona aktywność komórek NK (natural killer cells ‒ „urodzeni zabójcy”) [6]. Komórki NK stanowią naszą pierwszą linię obrony przeciwnowotworowej, a ich działanie polega na zabijaniu komórek rakowych [7]. W badaniu z 1996 r. [6] pod względem aktywności komórek NK, osoby z chłoniakiem złośliwym, którym udało się osiągnąć regresję, porównano z osobami, które regresji nie osiągnęły oraz z grupą kontrolną. I rzeczywiście, wygląda na to, że najbardziej aktywne komórki NK mieli uczestnicy, których chłoniak wszedł w fazę regresji [6].

A czy aktywność komórek NK można jakoś zwiększyć? Tak, jednym ze sposobów jest aktywność fizyczna [8], pod warunkiem, że nie idzie w parze z dietą wysokotłuszczową [9]. Badanie z 2000 r. [9] wykazało, że odpowiednio zaplanowany program treningowy w połączeniu z dietą wysokotłuszczową spowodował spadek aktywności komórek NK. Oznacza to, że przy wysokim spożyciu tłuszczu aktywność fizyczna wpływa na układ odpornościowy szkodliwie [9]. Oprócz tego niekorzystnie działa też jedzenie dużych ilości tłustych ryb zanieczyszczonych metalami ciężkimi [10]. Wystarczy jednak przejść na dietę niskotłuszczową, a aktywność komórek NK można zwiększyć w stopniu spektakularnym ‒ o nawet 50% w ciągu kilku miesięcy [7]. Wszystko wskazuje więc na to, że duża ilość tłuszczu w diecie może sprzyjać rozwojowi raka poprzez osłabianie układu odpornościowego wraz z jego mechanizmami obrony przeciwnowotworowej [11].

Podsumowując, jak na razie na potwierdzenie skuteczności długoterminowego postu w leczeniu raka mamy tylko kilka opisów przypadków [12]. Istnieje więc pilna potrzeba przeprowadzenia w tym zakresie większej liczby badań [12]. Niestety nad postem wodnym i pełnowartościową dietą roślinną w kontekście leczenia chłoniaka grudkowego nie przeprowadzono jak dotąd żadnych badań z udziałem ludzi [2]. Długoterminowy post wiąże się bez wątpienia z pewnym ryzykiem [13]. W 2015 r. opublikowano opis przypadku mężczyzny, u którego zdiagnozowano chłoniaka nieziarniczego [13]. Zamiast chemioterapii pacjent zdecydował się na 60-dniowy post, co skończyło się dla niego hospitalizacją, śpiączką i niewydolnością oddechową [13]. Głodówka wywołała u niego encefalopatię Wernickego, czyli ostry, zagrażający życiu zespół objawów neurologicznych, spowodowanych niedoborem tiaminy [13]. Całkowicie bezpieczną strategią wydaje się natomiast zdrowsze odżywianie. Zdarza się, że dieta roślinna oparta na produktach nieprzetworzonych (bez cukru, oleju i soli) sama w sobie wystarczy, by zapoczątkować silną reakcję leczniczą, a dodatek postu nie jest wówczas w ogóle konieczny [14].

Źródło: nutritionfacts.org

[1] Goldhamer AC, Klaper M, Foorohar A, Myers TR. Water-only fasting and an exclusively plant foods diet in the management of stage IIIa, low-grade follicular lymphoma. BMJ Case Rep. 2015;2015:bcr2015211582.
[2] Myers TR, Zittel M, Goldhamer AC. Follow-up of water-only fasting and an exclusively plant food diet in the management of stage IIIa, low-grade follicular lymphoma. BMJ Case Rep. 2018;2018:bcr2018225520.
[3] Cole WH. Spontaneous regression of cancer: the metabolic triumph of the host? Ann N Y Acad Sci. 1974;230:111-141.
[4] Drobyski WR, Qazi R. Spontaneous regression in non-Hodgkin’s lymphoma: clinical and pathogenetic considerations. Am J Hematol. 1989;31(2):138-141.
[5] Wilson KS. Regression of follicular lymphoma with Devil’s Claw: coincidence or causation? Curr Oncol. 2009;16(4):67-70.
[6] Ono K, Kikuchi M, Funai N, Matsuzaki M, Shimamoto Y. Natural killing activity in patients with spontaneous regression of malignant lymphoma. J Clin Immunol. 1996;16(6):334-339.
[7] Barone J, Hebert JR, Reddy MM. Dietary fat and natural-killer-cell activity. Am J Clin Nutr. 1989;50(4):861-867.
[8] Kruijsen-Jaarsma M, Révész D, Bierings MB, Buffart LM, Takken T. Effects of exercise on immune function in patients with cancer: a systematic review. Exerc Immunol Rev. 2013;19:120-143.
[9] Pedersen BK, Helge JW, Richter EA, Rohde T, Kiens B. Training and natural immunity: effects of diets rich in fat or carbohydrate. Eur J Appl Physiol. 2000;82(1-2):98-102.
[10] Svensson BG, Hallberg T, Nilsson A, Schütz A, Hagmar L. Parameters of immunological competence in subjects with high consumption of fish contaminated with persistent organochlorine compounds. Int Arch Occup Environ Health. 1994;65(6):351-358.
[11] Hebert JR, Barone J, Reddy MM, Backlund JY. Natural killer cell activity in a longitudinal dietary fat intervention trial. Clin Immunol Immunopathol. 1990;54(1):103-116.
[12] Wilhelmi de Toledo F, Buchinger A, Burggrabe H, et al. Fasting therapy – an expert panel update of the 2002 consensus guidelines. Forsch Komplementmed. 2013;20(6):434-443.
[13] Brazg J, Ruest A, Law S, Bosoy D. A therapeutic fast for lymphoma resulting in wernicke encephalopathy. J Emerg Med. 2015;49(4):471-4.
[14] Gustafson C. Alan Goldhamer, dc: water fasting—the clinical effectiveness of rebooting your body. Integr Med (Encinitas). 2014;13(3):52-57.