Hormon wzrostu w terapii przeciwstarzeniowej (anti-aging)
Spośród wszystkich nieuczciwych praktyk w dziedzinie medycyny przeciwstarzeniowej, to właśnie sprzedaż i podawanie ludzkiego hormonu wzrostu zostały wytypowane na „prawdopodobnie najbardziej bezczelną i zorganizowaną formę szarlataństwa dzisiejszych czasów” [1]. Początki były obiecujące: w 1990 r. w New England Journal of Medicine opublikowano niewielkie badanie, w którym 12 mężczyznom po 60. roku życia przez okres 6 miesięcy podawano zastrzyki z ludzkiego hormonu wzrostu [2]. W efekcie, w porównaniu z uczestnikami, którzy zastrzyków nie dostawali, ilość ich beztłuszczowej masy ciała zwiększyła się prawie o 4 kg [2]. O przełomowych wynikach głośno było w gazetach na całym świecie [3]. Kliniki medycyny przeciwstarzeniowej od razu podłapały temat [4], wprowadzając do swojej oferty zastrzyki z ludzkiego hormonu wzrostu, w cenie co najmniej 4700 dolarów miesięcznie [5]. Oprócz tego masowo zaczęły ukazywać się książki wychwalające nowo odkryte remedium na niechciane skutki starzenia się organizmu [4], a konkretnie utratę masy mięśniowej. W końcu 4 kg to mniej więcej tyle ile traci się w ciągu 10-20 lat [2]. No dobrze, ale skąd pewność, że odnotowany przyrost to rzeczywiście mięśnie?
W badaniu tym nie dokonano pomiarów siły mięśniowej, czy wyników sportowych [2]. Czynniki te uwzględniono dopiero w badaniach późniejszych ‒ większych, dłuższych i lepszych (tzn. kontrolowanych placebo) i nie wykazano żadnej poprawy [2]. Z metaanalizy z 2008 r. [6] wynika, że hormon wzrostu może wręcz pogarszać osiągi sportowe. Jak to możliwe, że przyrost masy mięśniowej nie przekłada się na przyrost siły? Bo to nie masa mięśniowa tylko woda [6]. Dodatkowe beztłuszczowe kilogramy były tutaj w dużej mierze efektem zatrzymania wody w organizmie [7]. Widoczna opuchlizna (obrzęk tkanek miękkich) jest przecież jednym z najpowszechniejszych skutków ubocznych przyjmowania hormonu wzrostu. Okazuje się, że występuje u mniej więcej połowy pacjentów [7]. Wśród innych skutków ubocznych wymienić można bóle stawów, zespół cieśni nadgarstka, ginekomastię (przerost gruczołów piersiowych u mężczyzn), podwyższony poziom cukru we krwi i rozwój cukrzycy [7].
Co gorsza, nie ma żadnych dowodów, które potwierdzałyby, że hormon wzrostu rzeczywiście wykazuje działanie przeciwstarzeniowe [5]. Jest wręcz przeciwnie: niewykluczone, że pod jego wpływem proces starzenia się organizmu tak naprawdę postępuje szybciej [8]. Za przykład niech posłużą nam tutaj osoby cierpiące na akromegalię ‒ chorobę związaną z nadmiernym wydzielaniem hormonu wzrostu [8]. Osłabienie mięśni jest u nich niewspółmiernie bardziej powszechne [8], podobnie zresztą jak cukrzyca, wysokie ciśnienie krwi, dysfunkcja tętnic, czy utrata masy kostnej [9].
W latach 80. XX w. hormon wzrostu stosowano u niskich dzieci [10]. Była to wspólna inicjatywa ich rodziców i lekarzy, a założenie było takie, że terapia pozwoli im urosnąć [10]. Jak to wpłynęło na ich zdrowie? W 2012 r. opublikowano wyniki badania obserwacyjnego z udziałem tysięcy osób, którym w dzieciństwie, dziesiątki lat wcześniej, podawano hormon wzrostu [11]. Stwierdzono dla nich 33% wyższe ryzyko śmierci, głównie w wyniku wylewów i nowotworów [11]. Ma to sens, w końcu udar mózgu i wylewy to skutek podwyższonego ciśnienia krwi [4], a na rozwój raka ma wpływ wywołane przez hormon wzrostu zwiększenie poziomu rakotwórczego IGF-1 [2].
Szacuje się, że w USA, w ramach prób przeciwdziałania starzeniu, na terapię hormonem wzrostu decyduje się od 20 000 do 30 000 ludzi [7]. W jednym z przodujących czasopism w dziedzinie endokrynologii, praktyka ta ogłoszona została „oszustwem medycznym na skalę bezprecedensową” [7]. Biorąc pod uwagę wszystkie skutki uboczne, paradoksalnie pozytywnie można odebrać wyniki badania z 2017 r. [12] Przetestowano tutaj próbki ludzkiego hormonu wzrostu (znanego również jako somatropina), pobrane z preparatów sprzedawanych w aptekach internetowych i wykazano, że zawierały one jedynie niewielką część dawki deklarowanej na etykiecie (przypuszczalnie w konsekwencji degradacji spowodowanej przechowywaniem w nieodpowiednich warunkach) [12]. Natomiast w badaniu z 2009 r. [13] większość przetestowanych próbek była wręcz całkiem zafałszowana, co oznacza, że hormonu wzrostu nie zawierała w ogóle.
Na rynku dostępne są również preparaty z hormonem wzrostu w postaci kapsułek oraz podjęzykowych aerozoli [1], które z biologicznego punktu widzenia nie mają żadnego sensu. Białko to jest bowiem zbyt duże, by mogło przekroczyć barierę błon komórkowych, więc gdy podawane jest doustnie, zostaje po prostu strawione w żołądku [1]. Z uwagi na związek hormonu wzrostu z podwyższonym ryzykiem rozwoju raka i potencjalnie krótszym życiem pewien wybitny lekarz zasugerował, że może „lek ten rzeczywiście zapobiega starzeniu” [7]. Jest przecież szansa, że w wyniku jego stosowania starości po prostu nie dożyjemy.
Źródło: nutritionfacts.org
[1] Perls TT. Anti-aging quackery: human growth hormone and tricks of the trade–more dangerous than ever. J Gerontol A Biol Sci Med Sci. 2004;59(7):682-691.[2] Rudman D, Feller AG, Nagraj HS, et al. Effects of human growth hormone in men over 60 years old. N Engl J Med. 1990;323(1):1-6.
[3] Medeiros A, Siegel Watkins E. Live longer better: the historical roots of human growth hormone as anti-aging medicine. J Hist Med Allied Sci. 2018;73(3):333-359.
[4] Vance ML. Can growth hormone prevent aging? N Engl J Med. 2003;348(9):779-780.
[5] Irwig MS, Fleseriu M, Jonklaas J, et al. Off-label use and misuse of testosterone, growth hormone, thyroid hormone, and adrenal supplements: risks and costs of a growing problem. Endocr Pract. 2020;26(3):340-353.
[6] Liu H, Bravata DM, Olkin I, et al. Systematic review: the effects of growth hormone on athletic performance. Ann Intern Med. 2008;148(10):747-758.
[7] Barkan AL. Growth hormone as an anti-aging therapy–do the benefits outweigh the risks? Nat Clin Pract Endocrinol Metab. 2007;3(7):508-509.
[8] Regelson W. Growth hormone use. Science. 1987;235(4784):14-15.
[9] Colao A, Ferone D, Marzullo P, Lombardi G. Systemic complications of acromegaly: epidemiology, pathogenesis, and management. Endocr Rev. 2004;25(1):102-152.
[10] Deodati A, Cianfarani S. The rationale for growth hormone therapy in children with short stature. J Clin Res Pediatr Endocrinol. 2017;9(Suppl 2):23-32.
[11] Carel JC, Ecosse E, Landier F, et al. Long-term mortality after recombinant growth hormone treatment for isolated growth hormone deficiency or childhood short stature: preliminary report of the French SAGhE study. J Clin Endocrinol Metab. 2012;97(2):416-425.
[12] Vida RG, Fittler A, Mikulka I, et al. Availability and quality of illegitimate somatropin products obtained from the Internet. Int J Clin Pharm. 2017;39(1):78-87.
[13] Graham MR, Ryan P, Baker JS, et al. Counterfeiting in performance- and image-enhancing drugs. Drug Test Anal. 2009;1(3):135-142.