Czy napar z hibiskusa hamuje przyswajanie tłuszczu?
Napar z kwiatów hibiskusa, znanego również jako malwa sudańska, czy ketmia szczawiowa, zarówno na zimno, jak i na ciepło, spożywany jest na całym świecie i ceniony za swój jaskrawoczerwony kolor oraz kwaskowo-żurawinowy posmak [1]. Hibiskus jest głównym składnikiem herbaty Red Zinger ‒ ziołowej mieszanki, której prozdrowotne właściwości omówił dr Michael Greger w swojej książce pt. „Jak nie umrzeć przedwcześnie”, w rozdziale dotyczącym wysokiego ciśnienia krwi. Zgodnie z wynikami testów porównawczych, pod względem skuteczności w przeciwdziałaniu nadciśnieniu, ten czerwony napar nie dość, że dorównuje najpowszechniej stosowanym lekom [2], to w niektórych przypadkach wręcz je przewyższa [3].
W ciągu trzech godzin od wypicia herbaty z hibiskusa w ludzkiej krwi zauważyć można zmiany w stężeniu setek różnych metabolitów [4] o bardzo „pomysłowych” nazwach typu kwas hibiskusowy, hibiscyna, czy hibiscytryna [5]. Co więcej, po upływie tych trzech godzin odnotowuje się też zmiany w ekspresji genów, które wskazują na ograniczenie syntezy cholesterolu i poprawę metabolizmu [4]. Niestety właściwości obniżające cholesterol nie znalazły potwierdzenia w randomizowanych badaniach kontrolowanych [6]. Odkryto w nich za to ciekawy skutek uboczny: spadek wagi [7].
W Meksyku herbata z hibiskusa tradycyjnie stosowana jest w leczeniu otyłości, co wzbudziło duże zainteresowanie naukowców [7]. Badania metodą modelowania komputerowego sugerują, że niektóre z zawartych w hibiskusie związków mogą przyłączać się do lipazy, enzymu odpowiedzialnego za trawienie tłuszczów [8]. Coś w tym jest; w badaniach in vitro, w kontekście hamowania aktywności lipazy, przetestowano wiele różnych roślin leczniczych i hibiskus rzeczywiście znalazł się w czołówce [9]. Co więcej, w badaniach na zwierzętach wykazano, że zwiększając wydalanie tłuszczu wraz z kałem, hibiskus zmniejsza ilość tkanki tłuszczowej u chomików [10], myszy [7] i szczurów [11]. No dobrze, a co z organizmem człowieka? Pierwsze badanie w tym zakresie z udziałem ludzi opublikowano w 2014 r. [12].
Wszystko wiadomo już po samym tytule, uwaga spoiler: hibiskus może zapobiegać otyłości i akumulacji tkanki tłuszczowej u ludzi oraz poprawiać stan pacjentów ze stłuszczeniem wątroby [12]. Było to badanie randomizowane i podwójnie zaślepione [12]. Przygotowanie naparu placebo wymagałoby przygotowania mieszanki sztucznych barwników i dodatków smakowych [12]. Dlatego też zamiast herbaty wykorzystano tutaj suszone kwiaty w proszku, które uczestnikom podawano w postaci kapsułek [12]. Po upływie 12 tygodni w porównaniu z kapsułkami placebo hibiskus przełożył się na bardziej znaczącą redukcję centymetrów w talii i ilości tkanki tłuszczowej [12]. Problem polega na tym, że zastosowana tutaj dawka to równowartość jakichś 9 szklanek naparu dziennie, a dr Michael Greger zaleca, by hibiskusa nie pić więcej niż 4 szklanki dziennie. Powodem jest wysoka zawartość manganu ‒ pierwiastka niezbędnego, ale należy go dostarczać tylko w niewielkich ilościach. 9 szklanek dziennie to chyba trochę za dużo szczęścia na raz. W zbyt dużych dawkach mangan może wpływać na organizm człowieka negatywnie [13].
W 2018 r. opublikowano badanie, w którym zastosowana dawka była już nieco bardziej realistyczna ‒ równowartość mniej więcej 350 mililitrów naparu dziennie [14]. Jednak żeby nie było tak idealnie, w tym przypadku sprawę komplikuje coś innego: hibiskusa przetestowano tutaj w połączeniu z werbeną cytrynową [14]. Roślina ta znana jest głównie z poprawy regeneracji organizmu po intensywnych sesjach treningu siłowego [15]. W 2015 r. pojawiły się jednak obiecujące dane z badań in vitro, nad wpływem, jaki werbena cytrynowa wywiera na komórki tłuszczowe na szalce Petriego [16]. Stąd też pomysł przetestowania obu roślin na raz [14]. Jeśli chodzi o dawkę, uczestnicy pili mniej więcej 1,5 szklanki naparu z hibiskusa i ¼ szklanki naparu z werbeny, raz dziennie, przez okres 2 miesięcy [14].
Mimo że grupa badawcza i kontrolna jadły tyle samo kalorii, uczestnicy, którzy pili ziołową mieszankę stracili ok. 2 kg, a uczestnicy, którzy pili napar placebo ‒ tylko 1 kg [14]. Wbrew pozorom jest to różnica znacząca. Niby tylko ok. 0,5 kg miesięcznie, ale te dodatkowe 0,5 kg zgubili, jedząc dokładnie taką samą liczbę kalorii. Na tym właśnie polega piękno hamowania przyswajania tłuszczu. Kalorie spadają niezależnie od tego, ile wynosi ich podaż. Duży plus, bo przecież dla wielu odchudzających interwencji żywieniowych punktem wyjścia jest właśnie nadzieja na zmniejszenie tej podaży. Testuje się zatem przeróżne sposoby na hamowanie apetytu i zwiększenie uczucia sytości, ale o ile lepiej brzmi możliwość takiego samoistnego pozbycia się kalorii już po ich zjedzeniu.
A co jeśli napar zamienić na hibiskus w kapsułkach? Na rynku dostępne są przeróżne suplementy diety na bazie ziołowych ekstraktów. Problem polega na tym, że w hibiskusie jest wiele składników aktywnych. Jak ustalić, które konkretnie odpowiadają za dobroczynne właściwości rośliny? Przykładowo: naturalne czerwone barwniki, tj. antocyjany, raczej odpadają, ponieważ podobne działanie wykazują również w wersji białej [17]. W badaniu z 2012 r. [18] wyizolowano z hibiskusa różne związki, które przetestowano następnie w różnych kombinacjach. Wykazano tutaj, że substancje te działają w sposób synergistyczny, co oznacza, że całość może dawać lepsze efekty niż suma poszczególnych części składowych [18]. Na koniec jeszcze jedna istotna uwaga: kwaśne jedzenie i napoje (chociażby cytrusy) pozostawiają na zębach naturalne kwasy [19]. Hibiskus nie jest tutaj wyjątkiem, dlatego, z myślą o ochronie szkliwa, po wypiciu naparu należy przepłukać wodą jamę ustną [19]. Ze szczotkowaniem zębów trzeba się wstrzymać przynajmniej godzinę, ponieważ pod wpływem działania kwasów szkliwo staje się bardziej podatne na uszkodzenia [20].
Źródło: nutritionfacts.org
[1] McKay DL, Chen CY, Saltzman E, Blumberg JB. Hibiscus sabdariffa L. tea (tisane) lowers blood pressure in prehypertensive and mildly hypertensive adults. J Nutr. 2010;140(2):298-303.[2] Soleimani AR, Akbari H, Soleimani S, Beladi Mousavi SS, Tamadon MR. Effect of sour tea (Lipicom) pill versus captopril on the treatment of hypertension. J Renal Inj Prev. 2015;4(3):73-79.
[3] Nwachukwu DC, Aneke EI, Nwachukwu NZ, Azubike N, Obika LF. Does consumption of an aqueous extract of Hibscus sabdariffa affect renal function in subjects with mild to moderate hypertension?. J Physiol Sci. 2017;67(1):227-234.
[4] Beltrán-Debón R, Rodríguez-Gallego E, Fernández-Arroyo S, et al. The acute impact of polyphenols from Hibiscus sabdariffa in metabolic homeostasis: an approach combining metabolomics and gene-expression analyses. Food Funct. 2015;6(9):2957-2966.
[5] Da-Costa-Rocha I, Bonnlaender B, Sievers H, Pischel I, Heinrich M. Hibiscus sabdariffa L. – a phytochemical and pharmacological review. Food Chem. 2014;165:424-443.
[6] Hopkins AL, Lamm MG, Funk JL, Ritenbaugh C. Hibiscus sabdariffa L. in the treatment of hypertension and hyperlipidemia: a comprehensive review of animal and human studies. Fitoterapia. 2013;85:84-94.
[7] Asgary S, Soltani R, Zolghadr M, Keshvari M, Sarrafzadegan N. Evaluation of the effects of roselle (Hibiscus sabdariffa L.) on oxidative stress and serum levels of lipids, insulin and hs-CRP in adult patients with metabolic syndrome: a double-blind placebo-controlled clinical trial. J Complement Integr Med. 2016;13(2):175-180.
[8] Herranz-López M, Olivares-Vicente M, Encinar JA, et al. Multi-Targeted Molecular Effects of Hibiscus sabdariffa Polyphenols: An Opportunity for a Global Approach to Obesity. Nutrients. 2017;9(8):907.
[9] Buchholz T, Melzig MF. Medicinal Plants Traditionally Used for Treatment of Obesity and Diabetes Mellitus – Screening for Pancreatic Lipase and α-Amylase Inhibition. Phytother Res. 2016;30(2):260-266.
[10] Kao ES, Yang MY, Hung CH, Huang CN, Wang CJ. Polyphenolic extract from Hibiscus sabdariffa reduces body fat by inhibiting hepatic lipogenesis and preadipocyte adipogenesis. Food Funct. 2016;7(1):171-182.
[11] Carvajal-Zarrabal O, Hayward-Jones PM, Orta-Flores Z, et al. Effect of Hibiscus sabdariffa L. dried calyx ethanol extract on fat absorption-excretion, and body weight implication in rats. J Biomed Biotechnol. 2009;2009:394592.
[12] Chang HC, Peng CH, Yeh DM, Kao ES, Wang CJ. Hibiscus sabdariffa extract inhibits obesity and fat accumulation, and improves liver steatosis in humans. Food Funct. 2014;5(4):734-739.
[13] Malik J, Frankova A, Drabek O, Szakova J, Ash C, Kokoska L. Aluminium and other elements in selected herbal tea plant species and their infusions. Food Chem. 2013;139(1-4):728-734.
[14] Boix-Castejón M , Herranz-López M , Pérez Gago A , et al. Hibiscus and lemon verbena polyphenols modulate appetite-related biomarkers in overweight subjects: a randomized controlled trial [published correction appears in Food Funct. 2018 Jul 17;9(7):4037]. Food Funct. 2018;9(6):3173-3184.
[15] Buchwald-Werner S, Naka I, Wilhelm M, Schütz E, Schoen C, Reule C. Effects of lemon verbena extract (Recoverben®) supplementation on muscle strength and recovery after exhaustive exercise: a randomized, placebo-controlled trial. J Int Soc Sports Nutr. 2018;15:5.
[16] Herranz-López M, Barrajón-Catalán E, Segura-Carretero A, Menéndez JA, Joven J, Micol V. Lemon verbena (Lippia citriodora) polyphenols alleviate obesity-related disturbances in hypertrophic adipocytes through AMPK-dependent mechanisms. Phytomedicine. 2015;22(6):605-614.
[17] Morales-Luna E, Pérez-Ramírez IF, Salgado LM, Castaño-Tostado E, Gómez-Aldapa CA, Reynoso-Camacho R. The main beneficial effect of roselle (Hibiscus sabdariffa) on obesity is not only related to its anthocyanin content. J Sci Food Agric. 2019;99(2):596-605.
[18] Herranz-López M, Fernández-Arroyo S, Pérez-Sanchez A, et al. Synergism of plant-derived polyphenols in adipogenesis: perspectives and implications. Phytomedicine. 2012;19(3-4):253-261.
[19] Chu CH, Pang KK, Lo EC. Dietary behavior and knowledge of dental erosion among Chinese adults. BMC Oral Health. 2010;10:13.
[20] Attin T, Siegel S, Buchalla W, Lennon AM, Hannig C, Becker K. Brushing abrasion of softened and remineralised dentin: an in situ study. Caries Res. 2004;38(1):62-66.