Podczas wypróżniania najlepiej jest siedzieć, kucać, czy może pochylać się do przodu?

Tradycyjna dieta charakterystyczna dla mieszkańców wiejskich obszarów Afryki oparta jest na produktach pochodzenia roślinnego [1]. W porównaniu z tymi populacjami wśród białych mieszkańców Afryki Południowej oraz białych i czarnych Amerykanów nie dość, że odnotowuje się 50 razy więcej przypadków choroby niedokrwiennej serca, 10 razy więcej przypadków raka jelita grubego oraz ponad 50 razy więcej przypadków kamicy nerkowej i zapalenia woreczka żółciowego, to jeszcze 25 razy wyższa jest u nich częstotliwość występowania chorób wywoływanych przez ciśnienie: uchyłków jelita grubego, hemoroidów, żylaków i przepukliny rozworu przełykowego [1].

Wypróżnianie nie powinno wymagać żadnego wysiłku. W przeciwnym wypadku konieczne jest parcie, a wytworzone w efekcie ciśnienie doprowadzić może czy to do powstania uwypukleń w ścianie jelita grubego, powodując chorobę zwaną uchyłkami jelita grubego, czy to do powiększenia naczyń żylnych w okolicach odbytu, powodując chorobę hemoroidalną, czy to do uszkodzenia zastawek w żyłach nóg, powodując żylaki [1]. Zdarza się również, że w wyniku parcia część żołądka przemieszcza się do jamy klatki piersiowej; mamy wówczas do czynienia z przepukliną rozworu przełykowego [1], o której mówiliśmy w jednym z poprzednich artykułów. Jako pierwszy tym tematem zainteresował się dr Denis Burkitt [2]. Według niego przyczyną wymienionych wyżej schorzeń jest parcie podczas wypróżniania, spowodowane brakiem błonnika w diecie [2]. Zaznaczał jednak, że istnieją inne możliwe wyjaśnienia [2]. Przykładowo: na wiejskich obszarach Afryki normą była defekacja w pozycji kucznej, co mogło cały proces nieco ułatwiać [2].

Przez setki tysięcy lat w przysiadzie wypróżniali się wszyscy [3]. Możliwe, że działało to na naszą korzyść; w takiej pozycji zwiększa się bowiem tzw. kąt odbytowo-odbytniczy [3]. W dolnym odcinku odbytnica zagina się pod kątem niemal 90° [3], co zapobiega mimowolnemu oddawaniu kału [4]. Problem polega na tym, że w pozycji jaką tradycyjnie przyjmujemy na sedesie kąt ten zwiększa się tylko nieznacznie [4]. W pozycji kucznej ułożenie jest najbardziej korzystne, co może potencjalnie usprawniać proces defekacji [4].

Jak wyglądał proces pomiaru? Przy użyciu lateksowej rurki naukowcy wprowadzili badanym doodbytniczo płyn nieprzepuszczający promieniowania rentgenowskiego [5]. Następnie uczestnicy siadali z kolanami pod różnym kątem względem tułowia, a naukowcy robili im zdjęcia rentgenowskie [5]. Tym sposobem ustalono, że w pozycji z kolanami przyciśniętymi do klatki piersiowej, jak w głębokim przysiadzie, zwiększa się kąt odbytowo-odbytniczy, co może zmniejszać ilość ciśnienia potrzebnego do opróżnienia odbytnicy [5]. Oficjalnie teorię tę przetestowano po raz pierwszy w 2002 r. [6] Wykorzystano tutaj narzędzie zwane defekografią, czyli badanie rentgenowskie wykonywane podczas defekacji [6]. Zdjęcia uczestników w pozycji siedzącej porównano ze zdjęciami w pozycji kucznej [6]. Jak się okazało, w przysiadzie kąt odbytowo-odbytniczy rzeczywiście zwiększa się z 90° do mniej więcej 140° [6].

Czy wobec tego warto rozważyć zakup podnóżka toaletowego? Nie, są one najwyraźniej bezskuteczne [7]. W badaniu z 2003 r. [7] naukowcy próbowali podkładać je uczestnikom pod nogi, ale nie zrobiło to praktycznie żadnej różnicy, ani w kwestii czasu wypróżnienia, ani jeśli chodzi o trudności w oddaniu stolca. Wypróbowano wówczas podnóżki o większej wysokości, ale badanym było z nimi pod nogami bardzo niewygodnie [7]. Pozycja kuczna wydaje się zatem niezastąpiona, tylko że w świecie „cywilizowanym” jest niestety mało praktyczna [5]. Na szczęście podobny efekt uzyskać można pochylając się na sedesie do przodu, tak aby rękami dotykać podłogi [5]. Taka pozycja zalecana jest wszystkim osobom zmagającym się z zaparciami [5]. Kiedy opieramy się tułowiem o nogi, ucisk na jamę brzuszną zapewnia dodatkową stymulację jelita grubego [3].

Tylko czy nie lepiej byłoby po prostu dotrzeć do źródła problemu? Napinanie się podczas wypróżniania jest wynikiem trudności z jakimi wiążą się próby oddania nienaturalnie twardego stolca [1]. Pozycja kuczna i pochylanie się na sedesie do przodu to sposoby na manipulację kątem odbytowo-odbytniczym, która może proces oddania nienaturalnie twardego stolca trochę ułatwić [1], ale dlaczego nie wyeliminować pierwotnej przyczyny całego problemu? Dla osób, które spożywają wystarczającą ilość bogatych w błonnik nieprzetworzonych produktów roślinnych normą są stolce na tyle duże i miękkie, że defekacja nie wymaga żadnego wysiłku, niezależnie od kąta między nogami i tułowiem [8]. Cytując dr. Joela Kahna, „dieta roślinna zaczyna się wtedy, gdy oddawanie moczu zajmuje nam więcej czasu niż wypróżnianie” [9].

A tak na poważnie, nawet w pozycji kucznej ciśnienie w jamie brzusznej, które jest przyczyną przepukliny rozworu przełykowego obniża się tylko nieznacznie [10]. Przysiad nie zapobiega też przeniesieniu ciśnienia na naczynia krwionośne w nogach, którego wynikiem są żylaki [11]. Naprawdę nie powinno się tego problemu bagatelizować. Długotrwałe napinanie się podczas wypróżniania powodować może zaburzenia rytmu serca oraz zmniejszenie dopływu krwi do serca i mózgu, co czasami prowadzić może do omdlenia, a nawet zgonu [12]. Już w ciągu 15 sekund dopływ krwi do mózgu zmniejsza się tymczasowo o 21% [13], a do serca ‒ niemal o połowę [14]. Jeszcze bardziej ryzykowne jest wypróżnianie w pozycji leżącej. Kilka sekund parcia wystarczy, by ciśnienie krwi wzrosło do 170/110 [15]. Być może właśnie dlatego wśród pacjentów szpitalnych korzystających z basenów sanitarnych tak częste są nagłe i nieoczekiwane zgony podczas defekacji [15]. Na szczęście można mieć nadzieję, że zdrowa dieta to skuteczny sposób, by takiej hospitalizacji w ogóle uniknąć.

Źródło: nutritionfacts.org

[1] D P Burkitt. Dietary fibre and 'pressure diseases’. J R Coll Physicians Lond. 1975 Jan;9(2):138-46. No abstract available.
[2] D P Burkitt. Varicose veins, deep vein thrombosis, and haemorrhoids: epidemiology and suggested aetiology. Br Med J. 1972 Jun 3;2(5813):556-61.
[3] D Raahave. Faecal retention: a common cause in functional bowel disorders, appendicitis and haemorrhoids–with medical and surgical therapy. Dan Med J. 2015 Mar;61(3). pii: B5031.
[4] B A Sikirov. Primary constipation: an underlying mechanism. Med Hypotheses. 1989 Feb;28(2):71-3.
[5] R E Tagart. The anal canal and rectum: their varying relationship and its effect on anal continence. Dis Colon Rectum. 1966 Nov-Dec;9(6):449-52.
[6] S Rad. Impact of ethnic habits on defecographic measurements. Arch Iranian Med 2002; 5 (2): 115-117.
[7] D Sikirov. Comparison of straining during defecation in three positions: results and implications for human health. Dig Dis Sci. 2003 Jul;48(7):1201-5.
[8] G J Davies, M Crowder, B Reid, J W Dickerson. Bowel function measurements of individuals with different eating patterns. Gut. 1986 Feb;27(2):164-9.
[9] 24 Signs You Might Be A Full-On Vegan – Dr. Joel Kahn
[10] S S Fedail, R F Harvey, C J Burns-Cox. Abdominal and thoracic pressures during defecation. Br Med J. 1979 Feb 3;1(6159):344.
[11] A Martin, w Odling-Smee. Pressure changes in varicose veins. Lancet. 1976 Apr 10;1(7963):768-70.
[12] W N Kapoor, J Peterson, M Karpf. Defecation syncope. A symptom with multiple etiologies. Arch Intern Med. 1986 Dec;146(12):2377-9.
[13] J C Greenfield Jr, J C Rembert, G T Tindall. Transient changes in cerebral vascular resistance during the Valsalva maneuver in man. Stroke. 1984 Jan-Feb;15(1):76-9.
[14] A Benchimol, T F Wang, K B Desser, J L Gartlan Jr. The Valsalva maneuver and coronary arterial blood flow velocity. Studies in man. Ann Intern Med. 1972 Sep;77(3):357-60.
[15] J McGuire, R S Green, S Courter, V Hauenstein, J R Braunstein, V Plessinger, A Iglauer, J Noertker. Bed Pan Deaths. Trans Am Clin Climatol Assoc. 1948;60:78-86. No abstract available.