Dyskryminacja ze względu na masę ciała

Wstęp: W tej serii dwóch artykułów omówimy temat uprzedzeń i dyskryminacji ze względu na masę ciała, co dla wielu osób może być tematem wrażliwym. Jak to zjawisko odbija się na systemie opieki zdrowotnej? Zapraszamy do lektury.

Wszystkie artykuły z tej serii:

  1. Dyskryminacja ze względu na masę ciała
  2. Jak dyskryminacja ze względu na masę ciała wpływa na opiekę zdrowotną?

Opisywana jako ostatni akceptowalny rodzaj uprzedzeń, stygmatyzacja ze względu na masę ciała to coraz bardziej rozpowszechniona dyskryminacja i stereotypizowanie osób otyłych [1]. W badaniu z 2016 r. [2] 50 otyłych kobiet miało sobie zapisywać wszystkie sytuacje, w których czuły się stygmatyzowane ze względu na swoją masę ciała. W ciągu zaledwie jednego tygodnia odnotowano ponad tysiąc tego typu zdarzeń [2]. Kobiety otyłe są nękane (wyzywane lub obrażane), mierzyć się muszą z przeszkodami fizycznymi (np. za wąskie siedzenia w miejscach publicznych) i dyskryminacją (subiektywnie gorzej obsługiwane w sklepach czy restauracjach) średnio trzy razy dziennie [2]. Otyli mężczyźni padają ofiarą dyskryminacji mniej więcej trzy razy rzadziej niż tego samego rozmiaru kobiety [3]. Możliwe zatem, że codziennie zdarza się to tylko kobietom.

Nie jest to wcale kwestia jakiejś paranoi. W 1994 r. przeprowadzono badanie z udziałem zawodowych aktorów występujących w roli osób ubiegających się o pracę [4]. Ucharakteryzowani na osoby otyłe uczestnicy mieli znacznie mniejsze szanse na zdobycie pracy, niż gdy stawiali się na rozmowę bez charakteryzacji, jako osoby o normalnej masie ciała [4]. Ofiarą takiej dyskryminacji w zatrudnieniu znacznie częściej niż mężczyźni padają otyłe kobiety [4].

Postawy społeczne badać można również w badaniach ankietowych [5]. Jeśli porównać ze sobą 16 stygmatyzowanych grup społecznych, typu osoby homoseksualne, czy bezdomne, okazuje się, że od osób otyłych większe obrzydzenie wzbudzają tylko narkomani i palacze [5]. Badacze zaznaczyli jednak, że był remis: osoby otyłe „oceniane są jako równie obrzydliwe co politycy” [5].

Stygmatyzacja osób otyłych zaczyna się w zaskakująco młodym wieku [6]. Dzieci w wieku zaledwie trzech lat opisują swoich otyłych rówieśników jako „wrednych”, „głupich”, „leniwych”, czy „brzydkich” [6]. No i mamy jeszcze słynne badanie z 1961 r. [7]

Dzieciom na letnich obozach i w szkołach, pochodzącym z różnych środowisk społecznych, kulturowych i etnicznych w Kalifornii, Montanie i w stanie Nowy Jork przedstawiono serię zdjęć różnych osób, w tym dziecka o kulach, z ortezą na nodze, dziecka na wózku, dziecka bez jednej ręki, dziecka ze zniekształconą twarzą i dziecka otyłego [7]. Zadaniem uczestników badania było uszeregowanie zdjęć w kolejności od tego, które podobało im się najbardziej do tego, które podobało im się najmniej [7]. W każdej z przebadanych populacji dzieci odnotowano wyraźny schemat [7]. Na ostatnim miejscu zawsze lądowało dziecko otyłe [7].

Tylko że to było wieki temu. W 2003 r. naukowcy powtórzyli takie samo badanie, żeby sprawdzić, czy w ciągu 40 lat zaszły jakieś zmiany [8]. Wyników można się domyślić już po samym tytule: „Jest coraz gorzej: stygmatyzacja dzieci otyłych” [8]. Nastawienie w stosunku do dziecka otyłego było tutaj jeszcze bardziej negatywne [8]. Takie same trendy obserwuje się w całym amerykańskim społeczeństwie; jak pokazują krajowe badania ankietowe, od połowy lat 90. XX w. subiektywnie odbierana dyskryminacja ze względu na masę ciała stała się zjawiskiem niemal 70% bardziej rozpowszechnionym [9].

Dodatkowym problemem może być tutaj postawa nauczycieli. Ponad jedna czwarta nauczycieli i innych pracowników szkół uważa, że „otyłość jest jedną z najgorszych tragedii, jakie mogą spotkać człowieka” [10]. Wolni od uprzedzeń nie są nawet rodzice; szczupłe dziecko w rodzinie ma większe szanse na otrzymanie od nich pieniędzy na studia niż jego otyłe rodzeństwo [11]. Cytując dwóch wybitnych naukowców zajmujących się badaniem zjawiska otyłości, „trudno o silniejszą formę uprzedzeń, niż rodzice dyskryminujący swoje własne dzieci” [1].

A co z lekarzami? W 2003 r. w USA przeprowadzono ankietowe badanie krajowe, w którym wykazano, że ponad połowa lekarzy postrzega pacjentów otyłych jako „nieudolny, nieatrakcyjnych, brzydkich i nieposłusznych” [12]. Mniej więcej jedna czwarta pielęgniarek zgodziła się lub zdecydowanie się zgodziła ze stwierdzeniem: „opieka nad pacjentem otyłym zazwyczaj wzbudza we mnie obrzydzenie” [13].

Ta niechęć może nieść za sobą poważne konsekwencje zdrowotne, i to u osób, które opieki lekarskiej potrzebują z reguły najbardziej [14]. Przykładowo: kobiety otyłe mają podwyższone ryzyko rozwoju raka szyjki macicy [14], trzonu macicy i jajnika [15]. Mimo tego lekarze zlecają im w tym kierunku odpowiednie badania rzadziej niż w przypadku pacjentek o normalnej masie ciała [15]. Szanse, że kobieta chorobliwie otyła zostanie wysłana przez swojego lekarza na wszystkie zalecane badania ginekologiczne są mniej więcej połowę niższe niż w przypadku pacjentek, które z otyłością się nie zmagają [16]. Część winy leżeć tutaj może po stronie samych pacjentek, ale niektórzy lekarze odmawiają osobom otyłym jakiejkolwiek opieki. Publikowana na Florydzie gazeta Sun Sentinel przeprowadziła badanie ankietowe w sprawie tamtejszych praktyk ginekologicznych [17]. Jak się okazało, otyłym kobietom opieki odmawia aż jedna siódma lekarzy, ustanawiając granicę wagową dla nowych pacjentek na poziomie niecałych 100 kg [17].

Nawet lekarze, którzy otyłe pacjentki przyjmują z reguły poświęcają im niewiele czasu [18]. W badaniu z 2001 r. [18] lekarzom przedstawiono dokumentację medyczną pacjentek cierpiących na migrenę, z których część miała przeciętną masę ciała, część miała nadwagę, a część była otyła. Lekarze przyznali, że pacjentkom otyłym poświęciliby ok. 28% mniej czasu [18]. Co więcej nie dość, że wizyty pacjentek otyłych są dużo krótsze, to jeszcze niestety mniej wartościowe [19]. W badaniu z 2013 r. [19] nagrania wizyt lekarskich pokazały, że lekarze wkładają mniej starań w nawiązywanie z pacjentkami otyłymi więzi emocjonalnych.

Nawet specjaliści w dziedzinie otyłości swoją postawą pokazują, że taka jawna niechęć wobec osób otyłych staje się zjawiskiem coraz bardziej rozpowszechnionym [20]. Na taki właśnie trend wskazują, z roku na rok gorsze, wyniki badań ankietowych z lat 2001-2013 [20]. Specjaliści w dziedzinie otyłości opisują osoby otyłe jako zdecydowanie bardziej „leniwe, głupie i bezwartościowe” [20]. Nawet w literaturze medycznej znaleźć można teksty w stylu: „ze swoją brzydotą otyłość stanowi zbrodnię przeciwko estetyce” ‒ cytat z medycznego czasopisma naukowego Annals of Internal Medicine [21].

Dobra wiadomość jest taka, że lekarze są w stanie tę swoją pogardę ukryć [22]. W 2012 r. przeprowadzono badanie zatytułowane „Osoby otyłe przeceniają swoich lekarzy pod względem szacunku dla pacjenta” [22]. Wykazano w nim, że mimo negatywnej postawy lekarzy w stosunku do pacjentów otyłych, sami pacjenci oceniają świadczoną im opiekę jako satysfakcjonującą [22]. Naukowcy podsumowali, że „chociaż lekarze potrafią w sposób przekonywujący odgrywać swoją rolę, ich brak szczerego szacunku w stosunku do pacjentów oznacza, że autentyczność relacji pacjent-lekarz podać należy w wątpliwość” [22].

Źródło: nutritionfacts.org

[1] Puhl R, Brownell KD. Bias, discrimination, and obesity. Obes Res. 2001;9(12):788-805.
[2] Seacat JD, Dougal SC, Roy D. A daily diary assessment of female weight stigmatization. J Health Psychol. 2016;21(2):228-40.
[3] Puhl RM, Andreyeva T, Brownell KD. Perceptions of weight discrimination: prevalence and comparison to race and gender discrimination in America. Int J Obes (Lond). 2008;32(6):992-1000.
[4] Pingitore R, Dugoni BL, Tindale RS, Spring B. Bias against overweight job applicants in a simulated employment interview. J Appl Psychol. 1994;79(6):909-17.
[5] Vartanian LR. Disgust and perceived control in attitudes toward obese people. Int J Obes (Lond). 2010;34(8):1302-7.
[6] Cramer P, Steinwert T. Thin is good, fat is bad: How early does it begin? J Appl Dev Psychol. 1998;19(3):429-51.
[7] Richardson SA, Goodman N, Hastorf AH, Dornbusch SM. Cultural uniformity in reaction to physical disabilities. Am Sociol Rev. 1961;26(2):241-7.
[8] Latner JD, Stunkard AJ. Getting worse: the stigmatization of obese children. Obes Res. 2003;11(3):452-6.
[9] Andreyeva T, Puhl RM, Brownell KD. Changes in perceived weight discrimination among Americans, 1995-1996 through 2004-2006. Obesity (Silver Spring). 2008;16(5):1129-34.
[10] Neumark-Sztainer D, Story M, Harris T, Beliefs and attitudes about obesity among teachers and school health care providers working with adolescents. J Nutr Educ Behav. 1999;31(1):3-9.
[11] Crandall CS. Do parents discriminate against their heavyweight daughters? Pers Soc Psychol Bull. 1995;21(7):724-35.
[12] Foster GD, Wadden TA, Makris AP, et al. Primary care physicians’ attitudes about obesity and its treatment. Obes Res. 2003;11(10):1168-77.
[13] Bagley CR, Conklin DN, Isherwood RT, Pechiulis DR, Watson LA. Attitudes of nurses toward obesity and obese patients. Percept Mot Skills. 1989;68(3 Pt 1):954.
[14] Poorolajal J, Jenabi E. The association between BMI and cervical cancer risk: a meta-analysis. Eur J Cancer Prev. 2016;25(3):232-8.
[15] Adams CH, Smith NJ, Wilbur DC, Grady KE. The relationship of obesity to the frequency of pelvic examinations: do physician and patient attitudes make a difference? Women Health. 1993;20(2):45-57.
[16] Hernandez-Boussard T, Ahmed SM, Morton JM. Obesity disparities in preventive care: findings from the National Ambulatory Medical Care Survey, 2005-2007. Obesity (Silver Spring). 2012;20(8):1639-44.
[17] LaMendola B. Some ob-gyns in South Florida turn away overweight women. South Florida Sun-Sentinel Health. May 16, 2011.
[18] Hebl MR, Xu J. Weighing the care: physicians’ reactions to the size of a patient. Int J Obes Relat Metab Disord. 2001;25(8):1246-52.
[19] Gudzune KA, Beach MC, Roter DL, Cooper LA. Physicians build less rapport with obese patients. Obesity (Silver Spring). 2013;21(10):2146-52.
[20] Tomiyama AJ, Finch LE, Belsky ACI, et al. Weight bias in 2001 versus 2013: contradictory attitudes among obesity researchers and health professionals. Obesity (Silver Spring). 2015;23(1):46-53.
[21] Wadden TA, Stunkard AJ. Social and psychological consequences of obesity. Ann Intern Med. 1985;103(6 ( Pt 2)):1062-7.
[22] Gudzune KA, Huizinga MM, Beach MC, Cooper LA. Obese patients overestimate physicians’ attitudes of respect. Patient Educ Couns. 2012;88(1):23-8.